Dziecko w wielkim mieście: najciekawsze trendy niemowlęce!
Opublikowany przez:
LwiaMatka
2019-04-26 23:11:20
Autor zdjęcia/źródło:
Nicola Ricca
Jakie trendy w niemowlęcym biznesie wstrząsnęły dziecięcym światem mody? Zobacz co musi mieć niemowlę w wielkim mieście!
Krzywe kubki, uszy Shreka a może bidony z rurką pod grzywą smoka? Szałowe trendy nie omijają również świata maluchów. Co w niemowlecej modzie piszczy? W czym lansuje się dziś bobas w wielkim mieście?
Bobasowe trendy: MUST HAVE modnego niemowlaka
Jak zadać wielkomiejskiego szyku będąc niemowlakiem zaznajomionym w aktualnych trendach? Oto hitowe gadżety, z którymi żadne dziecko tego lata nie przejdzie niezauważone!
- Mini spacerówka. Ta najmniejsza (zapisująca się w Rekordach Księgii Guinessa) po złożeniu ma wymiary 35x30x18cm! Wożąc się taką spacerówką maluch wysyła w świat jasny przekaz - jest podróżnikiem i żadne środki transportu lądowego, morskiego i powietrznego nie są mu już straszne!
- Krzywy kubek. Gdy jesteś niemowlakiem, najbardziej na świecie lubisz pić mleko. Co jednak gdy w wielkim świcie dorosłych przeważają szklanki, kubki i filiżanki? Precz ze sztampowymi (i nie do końca zdrowymi) kubkami-niekapkami! Krzywy kubek z dwoma uchami to szalenie modny gadżet wśród bobasów rozpoczynających naukę picia z kubka. Nietłukący, w szałowych kolorach i o tak charakterystycznym profilowaniu, by nie trzeba było przechylać głowy w tył aby wypić całą jego zawartość. Absolutny niemowlęcy must have na upalne dni!
- "Uszy Shreka". Dorośli w większości zapomnieli jaki to dyskomfort - wyrzynające się zęby. Ból i permanentnie swędzące dziąsła zaskakują w najmniej fajnych momentach, np. podczas spaceru z mamą i inną fajną koleżanką. Zamiast spać spokojnie maluszek ślini się, marudzi i skupia na zagryzaniu rękawa... co innego jeśli ma "uszy Shreka"! Gryzak wyglądający trochę jak kosmiczny grzybek, a dzięki seledynowej kolorystyce - jak uszy kultowego Shreka, genialnie koi obolałe dziąsła ząbkującego dziecka i tym samym zadaje szyku na spacerach. Cóż, zawsze można zagaić o niezłą bajkę, prawda?
- Bidon. Wraz ze wzrostem świadomości rodziców podających już maluchom wodę do picia, bidony z gumową słomką wypierają na masową skalę tradycyjne butle ze smoczkami. Półroczniak z bidonem na mieście? Czad!
- Skórzane korki sportowe. Nie jakieś tam babcine kapcie-ciapcie, o nie... Skórzane, miękkie (zdrowe!) buto-kapcie w kształcie najprawdziwszych sportowych korków to jest to, co sportowe nemowlaki lubią najbardziej. Aż się chce zaprezentować formę na murawie! To, że tylko miękkie i skórzane obuwie jest zasadne dla niemowląt, które jeszcze nie chodzą, zaczyna się unaouczniać wśród rodziców świadomie wychowujących swoje dzieci. Sportowy design? Jasne. Zdrowe stopy maluszka bez zniekształcającego ucisku? Tak tak tak!
- Spork. Czyli łyżko-widelec (z ang. Spoon + Fork = Spork). Można nim szpanowac na wycieczkach do parku, zajadając się samodzielnie (!) pysznym obiadkiem przygotowanym i serwowanym przez mamę. Sporki są kolorowe, mają zaokrąglone kształty i nie nagrzewają się od posiłku. No i tak wspaniale podkreślają samodzielność!
- Śliniak z rękawem. Te najfajniejsze wyglądają jak koszulka na Woodstock. Można je bez obciachu zakładać "na mieście". Wiadomo przecież, że lepiej nie zabrudzić wyjściowego rampersa (mama będzie zła).
>>> Czytaj też:
Pokaż wszystkie artykuły tego autora